Archiwum dla Listopad, 2009
Unicestwienie
Napisany przez Przemek w Neurotycznie dnia 30 listopada 2009
To straszne. Dopiero teraz do mnie to dotarło. Był ze mną przez więcej niż połowę mego życia. Ani razu nie odmówił posłuszeństwa, a mimo to skazałem go na banicję i unicestwienie.
Konwersja MOV na AVI bez asynchronów
Napisany przez Przemek w administracja dnia 26 listopada 2009
Parę dni temu musiałem skonwertować parę filmów z aparatu (Panasonic Lumix-ZX1). Powód – komputer (1,4 GHz) nie wyrabiał się z odtwarzaniem formatu MJPEG 1280×720. Druga przyczyna, to to, że większość odtwarzaczy DVD nie radzi sobie z filmami mov, a jedynie avi i to takimi, których rozmiar jest mniejszy niż 720×576 pikseli.
Prince of Persia blog
Znalazłem bloga ze starymi zapiskami o tym jak powstawała gra Prince of Persia. Aż się łezka w oku kręci. Oto linki: do bloga i dokumentacji gry (pdf). W dodatku przerzucając stare rupiecie znalazłem swój stary notes pełen zapisków w assemblerze i wydruki do Krętacza (mojej gry na Amigę). Więcej nie piszę, bo się wzruszę.
p.s. A pamięta ktoś język Logo? eeeh… – Logo w przeglądarce
Odzyskiwanie skasowanych plików
Napisany przez Przemek w administracja dnia 23 listopada 2009
Zdjęcia skopiowane na dysk, można czyścić pamięć. Kasuj wszystko. Zrobione. A gdzie filmy? Nie skopiowały się. I co teraz? „Jak nie wiesz co robić – nie rób nic”.
Panoramy
Wczoraj robiłem zdjęcia mieszkania i pojawił się mały problem. Nie dysponując szerokokątnym obiektywem mogłem uchwycić jedynie fragment pokoju. Jeszcze gorzej było w mniejszych pomieszczeniach, np w łazience.
Długie i wydajne życie akumulatora
Napisany przez Przemek w administracja dnia 19 listopada 2009
Co robić, aby akumulator służył jak najdłużej? Jak wydłużyć życie baterii? Co sprawia, że akumulatorki szybciej padają?
Gry Flash
Nie lubię Flasha. Kojarzy mi się z wyskakującymi reklamami, więc wykorzystuję flashblock, aby nie ładować ich.
Nie lubię stron używających Flasha tam, gdzie wystarczyłby JavaScript. Po co, zmuszać kogokolwiek do instalowania pluginu tylko po to, by animować powolne podświetlanie? No, chyba że JS to wiedza tajemna.
Nie lubię Flasha, blokuję go i strony wyglądają przez to beznadziejnie. Gdyby go nie było, to pomęczyłby się jeden z drugim i nastukał to samo w JavaScripcie zamiast „programować” za pomocą myszy i Photoshopa.
HTML, CSS, JavaScript plus grafika całkiem dobrze się sprawdza. Na stronie orange.pl już chyba poszli na całość. Flashblock pokazuje mi ikonkę w ramce. No tak, myślę, pewnie jakiś wodotrysk. Klik… a tu po prostu flash służy jedynie do narysowania tekstu większą czcionką. Żeby było śmieszniej, poniżej tekst taką samą czcionką jest wyświetlony już jako jpeg. Tak na marginesie, to zastanawiam się czemu strony operatorów komórkowych są tak mało intuicyjne?
No dobra, to sobie ponarzekałem.
Są miejsca, gdzie lubię Flasha. Kiedyś myślałem, że aplety javowe będą takim oknem do gier, a tu jednak Flash się wybił. Szkoda. Ludzie jednak fajne rzeczy robią, więc mniejsza o narzędzia jakimi się posłużyli. Polecam poniższe:
- Canabalt – Najprostsze sterowanie jakie widziałem. Cała zabawa polega na klikaniu przyciskiem myszy i już. Ludzik sam biegnie po dachach, a ty każesz mu skakać. Durna gra, hehe, ale jakoś mnie wciągnęła. Może dlatego, że za każdym razem generuje inną trasę?
- Machinarium – Bardzo ładna grafika. Na początku gra wydawała mi się nudna, dopóki nie zacząłem grać. Seria oryginalnych łamigłówek z udziałem robocika. Trzeba pomóc mu przejść dalej wykorzystując napotkane nowe przedmioty. Każda plansza diametralnie różna. Niestety demo ma tylko kilka plansz.
- Auditorium – Coś dla melomanów lubiących łamać sobie głowę. Należy przekierować strumień muzyki. Hipnotyczna wizualizacja, trochę magiczna, urzekająca.
Jeśli znajdę coś ciekawego, to jeszcze wrzucę kiedyś.
Elektryczny rower miejski
Napisany przez Przemek w Neurotycznie dnia 3 listopada 2009