Na czym zarabia Mozilla Firefox i Opera?


Przeglądarki możemy ściągnąć za darmo i za darmo ich używać. Czy zastanawialiście się, na czym w takim razie firmy zarabiają? Mozilla jest fundacją, ale czy dochody z datków to wszystko?

Przeglądarka internetowa Opera ma ok 40 mln użytkowników, a Opera mini (wersja na telefony komórkowe) 23 mln. Jest domyślną przeglądarką u japońskiego operatora KDDI. Istnieje również na Nintendo Wii i DSi, a także innych urządzeniach. W sumie dających dodatkowe parę milionów użytkowników.

Wszystkie wersje przynoszą dochód. Liczba desktopowych użytkowników wzrosła o 67% od ostatniego roku, a dochód ponad 55%.

75-80 procent dochodu pochodzi od wersji mobilnych. Opera Software zarówno wersję desktopową jak i mobilną udostępnia za darmo. Dochód pochodzi od partnerów. Jakich? Ot choćby wyszukiwarka w prawym górnym rogu. Inne pochodzą z dystrybucji udostępnianym producentom jak Nokia i Motorola. Operatorzy chcący dodać obsługę przycisków, płacą itd.

Mozilla Corp. zarabia w większości dzięki paskowi wyszukiwania w prawym górnym rogu przeglądarki Firefox. Można oczywiście skonfigurować inne źródło wyszukiwania, ale 88% dochodu pochodzi od Google. Umowę z nimi mają podpisaną na kolejne 3 lata do 2011 roku. Zyski rosną ok 12% od 2006 roku (2006 – 66,8 mln dolarów; 2007 – dochód 75mln dolarów, wydatki – 33 mln). Ok 80% przeznaczane jest na wynagrodzenie dla 150 pracowników.

W 2005 roku Fundacja Mozilla ustanowiła fundusz rezerwy podatkowej, na wypadek gdyby urząd skarbowy zdecydował zrewidować status fundacji.

Biorąc pod uwagę źródło dochodu, jasne stało się dlaczego Google wypuścił swoją przeglądarkę Chrome. Przeciągając użytkowników na swoją stronę, nie będzie trzeba dzielić się zyskami z Mozillą i Operą, a widać, że to całkiem spore pieniądze. Narazie przeglądarka Chrome ma 0,86% użytkowników na całym świecie i już przegoniła Operę (0,54%). Dla porównania (źródło: onestat.com – marzec 2009): Internet explorer: 79,79%, Firefox 15,59%, Apple Safari 2,65%.

Komentarze nie są dozwolone.